Kilka dni temu, Episkopat Polski podczas specjalnej konferencji zapowiedział powstanie programu ochrony praw dzieci i młodzieży przed nadużyciami ze strony księży. - Episkopat zachował się jak zawsze. Na konferencji prasowej poinformował, że powstanie komisja wewnętrzna, która zbada temat. To nie wyglądało jak pomysł, jak sobie poradzić z problemem - powiedział Piotr Najsztub podczas audycji w radiu Tok FM.
- Kiedy usłyszałem o tej komisji, od razu pomyślałem, jak zaczynałby się “Kler 2”. Arcybiskup Mordowicz, grany przez Janusza Gajosa, wysyła kilku księży pod dowództwem księdza Teodora, w tej roli Stanisław Brejdygant. Na specjalnej komisji ogłaszają radosną nowinę, że powstanie dokument, wewnętrzny wprawdzie, a Kościół zostanie oczyszczony i naprawiony. Ale równolegle abp. Mordowicz wysyła takiego księdza-petardę, w tej roli Jacek Beler, który jeździ od kurii do kurii i niszczy archiwa kościelne - odpowiedział mu Smarzowski.
Zanim jednak dostaniemy "Kler 2", Smarzowski planuje nakręcić serial, którego akcja toczy się w czasach przed chrztem Polski.