W jesiennej ramówce zobaczymy już ósmą edycję Must be the music. Do tej pory wykony wokalistów i zespołów marzących o wielkiej karierze oceniała czwórka jurorów. W ostatniej edycji za stołem siedzieli: Adam Sztaba, Ela Zapendowska, Kora i Piotr Rogucki.
Polsat postanowił jednak nieco zrewolucjonizować program i dołożyć do jurorskiej ekipy jeszcze jedną gwiazdę. Stacja postawiła na młode pokolenie i udział w programie zaproponowała trójce bardzo popularnych wykonawców.
Jak podał blog JastrzabPost.pl, w ósmej edycji wśród kandydatów pojawili się m.in. Liber, Sylwia Grzeszczak i Margaret. Ta ostatnia na razie odmówiła, bo woli skupić się na pracy nad nową płytą. Propozycji nie przyjęła też Sylwia, bo caly kalendarz ma już wypełniony koncertami i innymi zawodowymi zobowiązaniami. Zostaje Liber i to on ma ponoć największe szanse na dołączenie do jurorów w ósmej edycji Must be the music.
Myślicie, że to dobry pomysł?
Zobacz też: Szczęsny zafundował Marinie OPERACJĘ GARDŁA za 60 tys. zł! Bramkarz uratował ukochaną!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail