Jak tu mówić o szczęściu jak wszystko idzie nie tak jakby sobie tego Paris życzyła.
Przygoda z aktorstwem delikatnie mówiąc utknęła w miejscu. Kariera piosenkarki jest już stanowczo za nią, a na dodatek jeszcze Benji Madden wyraźnie nie jest zachwycony jej pomysłem na rychłe macierzyństwo. Po prostu wszystko sprzysięgło się przeciwko dziedziczce fortuny hiltonów!
Dlatego Paris postanowiła, że musi znaleźć sobie inne hobby – wybór padł na własny klub. Paris zamierza otworzyć lokal w Las Vegas i prawdopodobnie tam też przeniesie swoje barwne życie. Jakby tego było mało Paris zapowiedziała, że ma już dość publicznych występów - zamierza się ustatkować i zniknąć z pierwszych stron „bulwarówek”.
Życzymy sukcesów i odliczamy kiedy bycie właścicielem klubu znudzi się pannie Hilton...
Będzie się bawić u siebie
2008-08-11
10:02
Paris Hilton znalazła sposób na frustrację. Czyżby to oznaczało, że etatowa skandalistka zniknie z pierwszych stron gazet?