- Złożyłem już wniosek o apelację - potwierdził adwokat Madonny. - Moja klientka poinstruowała mnie, co do naszych dalszych kroków i mogę powiedzieć, że tak łatwo się nie poddamy.
Powodem decyzji sądu miała być "niezdolność gwiazdy do właściwego wychowania dziewczynki". Rozwód i romans z młodszym od niej o 28 lat Jesusem Luz miały pogrzebać szanse gwiazdy. Dodatkowo Madonna nie spełniła wymogów prawa, które mówi, że osoba ubiegająca się o adopcję musi spędzić w Malawi minimum 1,5 roku. Ale 3 lata temu, gdy gwiazda brała pod opiekę chłopca, nikt tego prawa nie przestrzegał. Wtedy jednak Madonna wpłaciła sporą sumę na konto sierocińca i sprawę załatwiono. Tym razem - podobno - Madonna chce uniknąć przekupywania urzędników.