By uściskać dłoń pana Jana i złożyć mu gratulacje, przybyły tłumy. Byli: prof. Władysław Bartoszewski (89 l.), Olga Lipińska (72 l.), Maria Czubaszek (72 l.), Janusz Gajos (72 l.) i Wiesław Gołas (81 l.).
- Cudowny jest ten "Kobusz". Kochany. Lubimy się od lat. Kontaktujemy się stale, dzwonimy... Jeden z niewielu moich przyjaciół aktorów, z którym jesteśmy tak otwarci, nie kłamiemy przed sobą. Wspaniały jest Janeczek - pan Wiesław nie mógł się nachwalić przyjaciela.
Był też cały zespół teatru, który tego dnia nie pozwolił Kobuszewskiemu nawet minuty grać, tylko posadził jubilata na czerwonym tronie i dla niego zagrał i zaśpiewał.
- Dziękuję wszystkim, że mogę tu być. Dziękuję rodzinie, przyjaciołom, zespołowi, który przygotował to jednorazowe przedstawienie - mówił aktor.