Beyonce w końcu przełamała ciszę. Wokalistka skomentowała doniesienia mediów, że małą Blue Ivy urodziła surogatka!
- To było wariactwo. Nie było krzywdzące tylko szalone. Myślałam sobie: Jak oni na to wpadli? - powiedziała Beyonce.
Internauci nie chcieli wierzyć w ciążę gwiazdy, ponieważ jej brzuch przybierał dziwne "pozycje" - wyglądał, jakby był wypchany. Beyonce przyznała także, że najbardziej te plotki bolały jej matkę, Tinę Knowles.
Na szczęście Jay Z i Beyonce są już szczęśliwymi rodzicami Blue Ivy i dbają o to, by ich córce niczego nie zabrakło. Pytanie tylko, czy wypowiedź Beyonce uciszy plotki? A może pomoże niedowiarkom uwierzyć, że jej ciąża była prawdziwa? Jak sądzicie - była prawdziwa, czy para skorzystała z pomocy surogatki?