Para pobrała się 4 kwietnia br., ale długo nie miała zamiaru opowiadać o bardzo intymnej uroczystości. Dopiero dla listopadowego numeru magazynu "Essence" Beyonce Knowles zdradziła szczegóły ślubu.
- To, co się stało jest prawdziwe. Nie pobraliśmy się na pokaz, dla zdjęć i wywiadów w kolorowej prasie - powiedziała piosenkarka.
Dodała, że nie chciała nosić pierścionka zaręczynowego.
- Ludzie przywiązują do tego zbyt wielką wagę. To rzecz materialna, nie musiałam go nosić, żeby wiedzieć, że jestem zareczona. To głupie - twierdzi Beyonce.
Ślub był ciszy, tylko dla najbliższej rodziny i przyjaciół. Wszystko dlatego, że piosenkarka "nie jest tradycjonalistką i nie lubi wielkich uroczystości, gdzie wszyscy strasznie się wzruszają". Zarówno ona, jak i Jay-Z nie noszą też zwykłych obrączek. Zamiast nich oboje wytatuowali sobie na palcach serdecznych rzymską czwórkę, która oznacza daty ich urodzin (Beyonce - 4.08, Jay-Z - 4.12) oraz ślubu (4.04).
Również o małżeństwie piosenkarki i rapera wiemy niewiele, choć pobrali się pół roku temu. Na ten temat jednak nadal dyplomatycznie milczą.