Beyonce planuje wziąć sobie późną jesienią urlop. Rozpocznie go po zakończeniu trasy promującej ostatnią płytę i potrwa on przynajmniej dwa lata.
- Moje priorytety powoli się zmieniają. Po tym tournée będę zapewne bardzo zmęczona i myślę o dwóch latach przerwy. Ponieważ ostatnio pracowałam bardzo ciężko, na pewno zasłużyłam na taki urlop.
Z deklaracji Beyonce z pewnością najbardziej cieszy się małżonek piosenkarki, gwiazdor rapu Jay-Z (40 l.). W końcu będzie mógł spędzić więcej czasu ze swoją wiecznie zapracowaną ukochaną. Może nawet uda mu się namówić Knowles na powiększenie rodziny?