Odeta Moro-Figurska i Michał Figurski jako bezrobotni na wczasach na Słowacji ZDJĘCIA

Pensjonat Ski Oravice to znany z termalparku kurort w słowackich Tatrach. Polacy lubią tam jeździć, bo jest tanio. Zaledwie 240 zł na dobę za dwuosobowy pokój z łazienką, telewizorem i darmowym Internetem. W dodatku po godzinie 16 można za darmo wchodzić na basen! Nic więc dziwnego, że wpadli tam na kilka dni Odeta i Michał. Sami, bez córki Soni (9 l.).

To idealne miejsce, aby tanio odpocząć, bez specjalnego naruszania oszczędności. A te będą topnieć coraz szybciej, gdyż Figurska pożegnała się z pracą w "Kawie czy herbacie". Figurski z kolei stracił pracę w radiu za niewybredne żarty z Ukrainek.

Mimo że mieli ładną pogodę, próż-no szukać na ich twarzach radości. Snuli się po kurorcie jak cienie, często paląc papierosy. Odeta głównie wylegiwała się na leżaczku i czytała książkę. Michał co jakiś czas zrywał się na małe spacery.

Miejmy jednak nadzieję, że zły los niebawem się odwróci i oboje znowu zaczną czerpać z życia pełnymi garściami.