Bezrobotny Daniel Martyniuk żali się na alimenty... prosto z Las Vegas czy może z Hiszpanii? Zdradził kwotę!

2025-02-16 13:31

Daniel Martyniuk ponownie znalazł się w centrum uwagi. Syn Zenka Martyniuka, znany ze swojego kontrowersyjnego stylu życia, tym razem żali się na wysokość alimentów, które musi płacić na swoją córkę Laurę. Mimo że jest oficjalnie bezrobotny, sąd zobowiązał go do wpłacania, jak twierdzi młody Martyniuk kwoty 2700 zł miesięcznie. W komentarzach na Instagramie nie krył swojego oburzenia i postanowił podzielić się własną definicją sprawiedliwości.

Daniel Martyniuk domaga się sprawiedliwości dla siebie

i

Autor: Instagram @danielmartyniuk89

Daniel Martyniuk, syn króla disco polo Zenka Martyniuka w swojej znanej już ekspresyjnej manierze, zareagował na krytykę internautów, którzy zarzucali mu brak odpowiedzialności i wieczne narzekanie. W komentarzach nie przebierał w słowach:

Wstyd przynoszę dziecku z Russocic? Ja jestem przecież bezrobotny, wszyscy ciągle to piszecie, podkreślacie, a tu nagle 2700 zł wysokość alimentów, hmm dziwne. Osoby bezrobotne płacą 500 zł”

– stwierdził filozoficznie Daniel. Następnie postanowił urządzić swoim „fanom” mini wykład na temat sprawiedliwości, który można by uznać za edukacyjny, gdyby nie fakt, że jego tok myślenia wymagałby osobnego tłumaczenia:

Na procenty ile wydaję? Zero zł, człowiek bezrobotny w tym kraju płaci co najwyżej 500 zł! Jest tu sprawiedliwość? Wiesz, co to znaczy słowo sprawiedliwość? Takie dłuższe trochę i „ść” na końcu, wiesz, kim była Temida? Wątpię, bo nie wiesz, co to sprawiedliwy wyrok. Podpowiem, że sprawiedliwość ma opaskę na oczach i każdy jest równy. Jeśli wszystko zostanie zrobione tak, jak powinno to wyglądać, zgodnie z prawem, to się odezwij i pogadamy

– grzmiał nieskładnie.

Zobacz też: Daniel Martyniuk w bardzo złym stanie. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki

Las Vegas czy Hiszpania? Gdzie jest Daniel?

Nagranie z Las Vegas, pod którym rozegrała się ta wzniosła dyskusja, prawdopodobnie jest jednak nieaktualne. Skąd takie podejrzenia? Otóż, we wczorajszej rozmowie na żywo w programie „Mówię Wam” w TVN7 Danuta Martyniuk zdradziła, że jej syn obecnie przebywa w Hiszpanii. Czyżby więc Daniel w międzyczasie zdążył teleportować się z Las Vegas do słonecznej Europy? A może to tylko stara pamiątka z „lepszych czasów”?

Rodzice na ratunek! Zenon i Danuta robią, co mogą

Cała sytuacja byłaby jeszcze bardziej kuriozalna, gdyby nie fakt, że Daniel nie płaci tych „niesprawiedliwych” alimentów z własnej kieszeni. To jego rodzice – Danuta i Zenek Martyniukowie – pokrywają koszty utrzymania ich wnuczki. Sama Danuta w jednym z wywiadów przyznała:

Wysłał 10 tys. On nie pracuje, więc ja wysyłałam i mąż wysyłał. Wszystko mamy udokumentowane

Jak widać, Daniel Martyniuk wciąż pozostaje wierny zasadzie „życie na koszt rodziców”, choć jego roszczeniowe podejście do rzeczywistości i sprawiedliwości wydają się być coraz bardziej awangardowe.

Galeria: Elegancka Danuta Martyniuk studiu TVN7 z zakłopotaniem odpowiada na pytanie o Daniela

Super Express Google News
Autor:
Daniel Martyniuk znów będzie ojcem! Jego ciężarna żona oczernia Danutę Martyniuk: "Lubi się pastwić" i wytyka jej brak pracy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki