Oprah Winfrey zaprosiła do swojego nowego programu, Oprah's Next Chapter, Justina Biebera. Wywiad został nagrany, zanim wokalista ogłosił światu, że rozstał się z Seleną Gomez. Bieber odpowiedział na pytanie prowadzącej, w jaki sposób ucieka przed dziennikarzami, gdy chce spotkać się z dziewczyną.
- Czasem musimy korzystać z tylnych wyjść, albo robić różne rzeczy, ale nigdy nie pozwalam na to, żeby nas rozdzielano. Nie chcę, żeby czuła, że się jej wstydzę - zapewniał Justin. Wielu znanych ludzi tak robi. Nie chcą, żeby widziano ich z dziewczynami, więc każą im jechać innym samochodem. Kiedy uciekamy, uciekamy razem.
Wokalista tak bardzo zachwycił Oprah, że po nagraniu programu wyznała:
- Justin Bieber jest fenomenem takim samym jak Elvis Presley, The Beatles i jak Michael Jackson. On też ma fanów na całym świecie, którzy reagują na niego histerią i bardzo go kochają.
Zgadzacie się z nią?