Big Cyc pozywa Telewizję Polską! Zespół żąda MILIONA złotych

W programie "W tyle wizji" pokazano reportaż z demonstracji pod Sejmem. W jego tle użyto piosenki zespołu Big Cyc "Jak słodko zostać świrem". Zespół uważa, że nikt nie poprosił ich o zgodę, w związku z czym domaga się od publicznego nadawcy miliona złotych na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz przeprosin. 

Podajemy TVP do sądu za propagandowe wykorzystanie naszej piosenki "Jak słodko zostać świrem" w TVP Info w materiale, który wyśmiewał protesty pod sejmem. Wykorzystanie było bez zgody zespołu. Żądamy przeprosin i wpłaty miliona złotych na rzecz WOŚP – powiedział Krzysztof Skiba w naTemat.

Materiał został wyemitowany 23 lipca. Marszałek tłumaczył w nim, dlaczego Sejm został ogrodzony barierkami. "Żeby świry się tam nie dostały i nie nie szkodziły" – powiedział Stanisław Karczewski. Poniżej pełne oświadczenie zespołu Big Cyc.

W dniu 23.07.2018 na antenie TVP Info w programie "W tyle wizji" wykorzystano bez zgody zespołu naszą piosenkę "Jak słodko zostać świrem". Piosenka została użyta jako ilustracja muzyczna do materiału wyśmiewającego uczestników protestów pod Sejmem. Było to nawiązanie do słów marszałka senatu Stanisława Karczewskiego o "świrach pod sejmem". O całym zdarzeniu wykorzystania piosenki poinformowali nas oburzeni fani zespołu.

Nie ma i nigdy nie będzie zgody na posługiwanie się naszą twórczością w materiałach propagandowych służących polityce Prawa i Sprawiedliwości. Takie bezprawne chwyty telewizji sugerują poparcie artystów dla niszczenia wolnych sądów w Polsce.

Żądamy od TVP przeprosin zespołu na antenie TVP Info w programie "W tyle wizji" i poinformowanie widzów, że piosenka została użyta bez zgody zespołu.

Żądamy wpłaty miliona złotych na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy tytułem zadośćuczynienia za straty moralne i wizerunkowe jakie poniósł zespół Big Cyc w związku z sugestią poparcia dla polityki PiS.

W przypadku odmowy spełnienia naszych żądań, będziemy domagać się spełnienia tych warunków na drodze sądowej.

Co ciekawe, Krzysztof Skiba był wcześniej prowadzącym program "W tyle wizji". Pracę stracił za to, że nazwał PiS śmierdząca kozą w mieszkaniu i za wiersz "Wykopki" o rodzinach ofiar katastrofy smoleńskiej.