BITWA NA GŁOSY 2: Edyta Górniak GARDZI swoim ZESPOŁEM

2012-03-14 8:26

Kto by to pomyślał?! Edyta Górniak (40 l.), jako jedyny trener drużyn w "Bitwie na głosy", nie interesuje się swoim zespołem. "Super Express" przyjrzał się sprawie - faktycznie, gwiazda zamyka się w garderobie i ma w nosie młodych artystów.

Pierwszy odcinek był niezapomniany dla drużyny z Opola. Ich trenerka i opiekunka Edyta Górniak poprowadziła ich do zwycięstwa. Uczestnicy nie posiadali się z radości, wiwatom i gratulacjom nie było końca. Zabrakło tylko jednego - uznania ze strony szefowej...

- Edyta jakby unikała swojej grupy. Z garderoby wychodziła tylko wtedy, kiedy musiała, kiedy kamery rejestrowały to, co się dzieje. Tak jakby robiła to wszystko tylko na pokaz... - mówi osoba z produkcji programu.

Zdziwienie jest tym większe, że do tej pory żaden z opiekunów tak się nie zachowywał. Ani w pierwszej, ani też w tej edycji show TVP 2. Wręcz przeciwnie - żadna z gwiazd ani na krok nie odstępowała swoich podopiecznych. Wszyscy robili sobie pamiątkowe zdjęcia, śmiali się i dowcipkowali.

W najbliższą sobotę zespół Górniak na pewno nie odpadnie, gdyż jako zwycięzca pierwszego odcinka dostał immunitet. Ale czy wystarczy im zapału w kolejnych starciach?

- Oni są trochę jak okręt bez kapitana. Taki rejs może szybko się skończyć - twierdzi nasz informator.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki