W 8 odcinku Bitwy na głosy 2 jurorzy prowadzili prawdziwa batalię! Dogryzali sobie nawzajem i to całkiem mocno. Najbardziej dostawało się Alicji Węgorzewskiej.
Zaczęło się od opinii Alicji na temat piosenki zaśpiewanej przez trzy wybrane uczestniczki (po jednej z każdej drużyny). Dziewczyny zaśpiewały utwór Ewy Farnej Cicho. Węgorzewskiej się nie podobało, o czym powiedziała otwarcie.
Węgorzewska: Dla mnie ta piosenka była wykrzyczana. Bardzo mi się nie podobało. Wyjdźcie od tego co śpiewacie, a nie zachwycacie się swoimi głosami.
Zbigniew Zamachowski postanowił skomentować... ale nie wykonanie piosenki, a usta Węgorzewskiej!
Zamachowski: Mnie fascynują usta Alicji... Wyglądają tak, jakby ci się skończyła szminka w połowie drogi.
Alicja odparła, że przez to jest taka złośliwa. Do krytyki Węgorzewskiej dołączyła się Bohosiewicz. Zapytała koleżankę z jury, jaką maskotkę trzyma. Wiedziała, że jest to pluszowa małpa.
Bohosiewicz: Nie możesz być taką małpką Alicja. Dziewczyny zaśpiewały świetnie.
Naszym zdaniem oceny Węgorzewskiej były trafne - przynajmniej oceniała merytorycznie.