Ewa Farna potwierdziła informacje krążące od jakiegoś czasu po internecie. Wokalistka przyznała się, że zdarzyło jej się... zsikać na scenie. Na szczęście nie teraz, o nie. W przeszłości. A dokładnie - jak miała 4 lata!
- Pamiętam to. Miałam wtedy cztery latka i razem z chórem występowałam w domu kultury. Bardzo mi się chciało siusiu, a trzeba było zaśpiewać jeszcze jeden utwór. Cóż, nie wytrzymałam i zsikałam się. To się zdarzyło raz w moim życiu i mam nadzieję, że ostatni - mówi Farna w BRAVO.
Zastanawiamy się tylko, po co o tym mówić po takim odstępie czasu?