Tylu gwiazd próżno szukać u konkurencji.
W pierwszym odcinku zespoły wokalne do boju poprowadzili: Natasza Urbańska, Urszula Dudziak, Michał Wiśniewski i Piotr Kupicha. Każdy artysta kompletował taki zespół w swoich rodzinnych stronach. Urbańska w Warszawie, Wiśniewski w Łodzi, Kupicha w Katowicach, a Dudziak w Zielonej Górze.
- Wprawdzie nie urodziłam się w Zielonej Górze, ale tam się wychowywałam i mam do tego miasta ogromny sentyment - podkreśliła Dudziak. Jedna z niewielu polskich gwiazd, które osiągnęły sukces za granicą, okazała się najlepsza również na krajowym podwórku. To właśnie zespół skompletowany i przygotowany przez Dudziak wygrał pierwszy odcinek.
Przeczytaj koniecznie: Must be the music wystartowało. Podoba wam się jury? SONDA
Zespół Dudziak zaprezentował dynamiczną wersję przeboju Beyonce. Piotr Kupicha sięgnął po repertuar Czesława Niemena, a Natasza Urbańska - Michaela Jacksona. Ciekawego wyboru dokonał Michał Wiśniewski. Lider Ich Troje tak długo szukał odpowiedniej piosenki dla swojej grupy aż wybrał... "Keine Grenzen" zespołu Ich Troje.
Dzięki zwycięstwu Urszula Dudziak i jej podopieczni będą bezpieczni w trzecim odcinku, od którego rozpocznie się już eliminacja kolejnych zespołów. Wcześniej, bo za tydzień, w drugim odcinku zobaczymy cztery kolejne gwiazdy i ich zespoły. Widzom zaprezentują się: Halinka Młynkowa, Maciej Miecznikowski, Krzysztof Cugowski i bracia Golcowie.