Głośna para, głośne rozstanie
Związek Blanki z Baronem przez długi czas rozpalał internet. Para, która zaczęła spotykać się na początku 2020 roku nie dawała o sobie zapomnieć. Prawie codziennie na Instagramie pojawiały się ich zdjęcia, obrazki ze wspólnego życia i miłosne wyznania. Nic dziwnego, że w internecie zawrzało, gdy okazało się, choć nic na to nie wskazywało, że muzyk i autorka erotycznych powieści już nie są razem.
Przeczytaj także: Blanka Lipińska i Baron ROZSTALI SIĘ. Wstrząsające oświadczenie pisarki o BÓLU
Teraz rozstanie pary postanowiła skomentować znana projektantka, Eva Minge.
„Bo Baron nie ma stanów emocjonalnych i nie ma co cykać. Baron uprawia marketing przy okazji sexu. Nie rozumiem jak można się w nim zakochać, ale jestem pewna, że nie problem go pozyskać. Warunek – sukces większy jak jego choćby chwilowy, gorące nazwisko do którego przyklejenie się wydłuży… dredy. Byłam pewna, że tak się to skończy, a dziewczyny szkoda. Po ludzku… złamane serce i oprzytomnienie, że było się narzędziem marketingowym musi boleć… cholernie.”- napisała Minge.
Blanka mocno zbulwersowana wpisem, który przeczytała na Instastory Vogule Poland zdecydowała się odpowiedzieć. "Pani Evo Minge, dziękuje za troskę, ale mając komplet informacji na temat, na który się pani wypowiada, nie zgadzam się z niczym, co tu Pani napisała - stwierdziła.
Dodatkowo autorka książki "365 dni" umieściła w mediach społecznościowych nagranie na którym stanowczo mówi, że nie pozwoli obrażać swoich przyjaciół.
Na razie Eva Minge nie skomentowała słów Blanki.
Zobacz też: Ewa Minge naciągnęła sobie policzki. Nie chce starzeć się z godnością [ZDJĘCIA]