Finał 15. edycji programu "Taniec z Gwiazdami" był niezwykle emocjonujący. O kryształową kulę w ostatnim odcinku walczyły nie tylko trzy niezwykle uzdolnione pary, ale byliśmy też świadkami kilku innych zaskakujących wydarzeń. Doda i Edyta Górniak pogodziły się po 20 latach konfliktu, a Blanka Stajkow została ogłoszona pierwszą i nową uczestniczką kolejnej edycji show. Wokalistka, która sławę zyskała za sprawą udziału w konkursie Eurowizja, dała taneczny popis podczas finału "TzG", a chwilę później potwierdzono, że zatańczy w przyszłym roku na tym parkiecie już jako "gwiazda". Tymczasem w mediach społecznościowych rozpętała się burza dotycząca gościnnego występu Stajkow. Internauci wskazują, że choć pozostałe piosenkarki - jak Górniak, Roxie Węgiel czy Maryla Rodowicz - śpiewały na żywo, to Blanka postawiła na... playback. - Żenujące wygibasy i śpiewanie z playbacku. Wstyd - można było przeczytać w sieci. Rzeczywiście występ Stajkow odbiegał dźwiękowo od pozostałych popisów, wydawał się zbyt czysty i idealny, co było dziwne zwłaszcza w kontekście męczących tanecznych figur, jakie Blanka prezentowała na parkiecie. Ale jaka jest prawda? Stajkow odpowiada na zarzuty. Szczegóły poniżej.
Taniec z Gwiazdami: Blanka Stajkow zapewnia, że śpiewała na żywo. "To się da usłyszeć generalnie"
Dziennikarka serwisu Pudelek złapała Blankę Stajkow za kulisami programu "Taniec z Gwiazdami" i skorzystała z okazji, by zapytać młodą artystkę o to, czy faktycznie śpiewała na żywo, czy może wspomogła się playbackiem. W sieci już w trakcie jej występu wrzało bowiem od krytycznych komentarzy. Jak zareagowała na to Blanka?
- Że dzisiaj? Nie, to nie był playback. Śpiewałam na żywo i zawsze śpiewam na żywo. To jest "backing track", który delikatnie sobie leci z tyłu, no i też możecie usłyszeć, jak sobie sprawdzicie, że jak nie mam mikrofonu przy buzi, to leci cichutko podkład i moje "backing" wokale, a jak śpiewam, to śpiewam. To się da usłyszeć generalnie. Nie wiem, z czego zawsze jest jakaś akcja - stwierdziła Blanka Stajkow w rozmowie z Pudelkiem.
Przekonała Was? Dajcie znać i zagłosujcie w naszej poniższej sondzie.