Błażej Szychowski (ten sam, o którym Doda niezbyt pochlebnie się wypowiadała - przypomnijmy sobie: Nie nadaje się na męża, na ojca też nie, a w dodatku patrzy na mikrofon jak dziwka na kutasa - oczywiście nie zwróciła się personalnie do niego, ale chyba było to oczywiste...) stwierdził, że to on zostawił Dodę!
- Szkoda, ale stało się. Uważam, że tak jest dla nas lepiej. Jednak przyczyn mojej decyzji nie ujawnię - powiedział w rozmowie z TWOIM IMPERIUM. Ciekawe, czy Dodę zaleje krew...