Jubileuszową galę uświetnił występ zespołu Mazowsze, były także przemowy oraz wręczenie medali i odznaczeń dla zasłużonych kwestujących. By takie wyróżnienie można było dostać trzeba było być uczestnikiem kwesty na Starych Powązkach minimum 25. razy! Przybyli na uroczystości aktorzy chętnie dzielili się anegdotami z najstarszej warszawskiej nekropolii. I w taki sposób dowiedzieliśmy się o istnieniu gwiazd cmentarnych, błazna cmentarnego, czy też poznaliśmy miss cmentarza.
Jeśli chodzi o kwestę na Cmentarzu Powązkowskim, która odbywa się co roku w związku ze Wszystkimi Świętymi, to w ostatnich latach najmniej udało się uzbierać, gdy cmentarze były zamknięte w 2020 roku z powodu pandemii koronawirusa, zorganizowano wówczas kwestę on-line, w czasie której zebrano 111 tys. złotych. Rekord padł rok wcześniej, w 2019 roku, kiedy to zebrano 280 tys. złotych. Średnio w ostatnich latach udaje się zebrać ponad 200 tys. złotych.
Pierwszy raz w kweście znani Polacy wzięli udział w 1975 roku. Od początku kwestują tu m.in. Maja Komorowska, Emilia Krakowska, czy Damian Damięcki. Długoletnimi kwestującymi są także Kazimierz Kaczor, Olgierd Łukaszewicz, Karol Strasburger, Anna Seniuk czy też Magdalena Zawadzka, która będąc na scenie wyjawiła, że Jerzy Waldorff mówił o niej Miss cmentarza. Podobnie miał zwracać się także do Krystyny Sienkiewicz. Maja Komorowska wyznała z kolei, że twórca kwesty zwracał się do niej per "gwiazda cmentarna". Znany satyryk Krzysztof Daukszewicz powiedział natomiast, że nadał sobie miano błazna cmentarnego. Przytoczył przy tym anegdotę o menelu, który zaczepił go w czasie kwesty.
Społeczny Komitet Opieki nad Starymi Powązkami im. Jerzego Waldorffa przez 50 lat działalności zebrał dziesiątki milionów złotych w czasie kwesty, ale także od prywatnych sponsorów, z darowizn (m.in. 1,5% podatku) oraz z dotacji z budżetu miasta i państwa. Pozwoliło to na wyremontowanie ponad 1700 zabytkowych nagrobków. Od 2021 roku działa także Fundacja Stare Powązki, która została powołana z woli Archidiecezji Warszawskiej, opiekuna nekropolii, która również pomaga remontować stare i zabytkowe grobowce. Swoje finansowanie ma głównie z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Przypomnijmy, że Stare Powązki zostały założone w 1792 roku i pochowano tu ok. 1,2 mln osób. Obecnie znajduje się tu ok. 70 tysięcy nagrobków. Powstał z inicjatywy Melchiora Szymanowskiego, który w 1750 r. ofiarował ok. 2,4 ha gruntu z przeznaczeniem na cmentarz katolicki. Obecnie powierzchnia nekropolii to ok. 43 hektary. Marzeniem Marcina Święcickiego, przewodniczącego Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami im. Jerzego Waldorffa jest odrestaurowanie 2500 zabytkowych nagrobków.
- W ciągu pół wieku działalności komitetu udało się przeprowadzić prace konserwatorskie przy ok. 1700 nagrobkach, w niektórych kaplicach ratowano jej kilkakrotnie. W ciągu ostatniej dekady odnowiliśmy 110 nagrobków Alei Zasłużonych, 84 nagrobki w Alei Katakumbowej, 11 grobów należących do rodziny Fryderyka Chopina oraz groby przedwojennych marszałków Sejmu RP" - powiedział przewodniczący Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami im. Jerzego Waldorffa, Marcin Święcicki. - Dzielimy się doświadczeniem z instytucjami, które chronią zabytki na cmentarzach innych miast Polski, oraz dbają o polskie nekropolie we Lwowie i Wilnie. Pokazujemy jak współpracować z przedstawicielami kościoła, samorządowcami, konserwatorami i mediami. Oczekujemy na wpisanie kwesty powązkowskiej na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego i mamy nadzieję, że się to uda - wskazał.
- Dziś już nikogo nie dziwi, że w okolicach 1 listopada Powązki tętnią życiem. Wiele osób z Warszawy i spoza Warszawy, wybiera się tam na spacer i wtedy można tam spotkać najwybitniejsze postacie świata kultury, osoby które kwestują tam od 50 lat, ale też osoby całkiem młode. Nikogo dziś już nie dziwi, że można oglądać te wspaniałe odrestaurowane monumenty, nagrobki, ale przecież nie zawsze tak było" - powiedziała z-ca prezydenta m.st. Warszawy, Aldona Machnowska-Góra. Przypomniała, że w 1970 r. Jerzy Waldorff pisał, "że każdy kto znalazł się na Starych Powązkach miał przed oczami widok ponurego rozkładu".
- Ci, do których zwrócił się Waldorff, dziennikarze, artyści - od lat spotykają się 1 listopada w kolejce po puszkę lub oddając puszkę z datkami" - powiedział z kolei dziennikarz i wiceprzewodniczący komitetu, Jerzy Kisielewski. Przypomniał, że w latach 70. pierwsze puszki były przerobionymi menażkami z demobilu, które organizator otrzymał od wojska. - Rzadko się zdarza, aby konserwatorzy, ci którzy zbierają datki i w różny sposób wspierają renowację zabytków Starych Powązek spotkali się w jednym miejscu. Dziś właśnie zdarza się taka okazja - dodał.
W imieniu ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza, przedstawicielka resortu, Agata Kurdziel wręczyła złoty medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" przewodniczącemu komitetu, Marcinowi Święcickiemu, srebrny - Jerzemu Kisielewskiemu i Bogusławowi Korneckiemu, brązowe - Marii Wojtysiak, Krystynie Antoniak, Agnieszce Kasprzak-Danis, Wojciechowi Myjakowi, Tomaszowi Rogali, Andrzejowi Sośnierzowi i Tomaszowi Wałdykowskiemu.
Prezes Mennicy Państwowej Katarzyna Budnicka-Filipiuk odznaczyła okolicznościowymi medalami instytucje i osoby zasłużone dla ochrony powązkowskich zabytków - MKiDN, władze Warszawy, kurię oraz Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca "Mazowsze", który od pół wieku wspiera działania.