"Blondynka" 3 sezon nowe odcinki od niedzieli, 31.08.2014, o godz. 20.25 w TVP1
Joanna Moro została nową "Blondynką", ale jak sama przyznała, liczy na więcej, bo ciągle jej mało i chce się rozwijać. Nie jest zadowolona z roli Sylwii Kubus? Czyżby po "Annie German" już żadna produkcja nie była w stanie spełnić oczekiwać Moro?
Zobacz: Blondynka 3. Joanna Moro, czyli nowa Blondynka zapewnia: Nie mam parcia na szkło
- Od dzieciństwa towarzyszyły mi kołka teatralne. Podobało mi się to. To było moje hobby, ale nie wiedziałam, że chcę to robić zawodowo - powiedziała ostatnio aktorka w Dzień Dobry TVN. Jak sama przyznała, dopiero po roli Anny German zrozumiała, że chce być aktorką.
Od tego czasu jej życie zawodowe nabrało tempa. Wróciła do ''Barw szczęścia'' jako Zosia, zajęła też miejsce Julii Pietruchy w 3 sezonie "Blondynki", ale to wciąż za mało.
- Nie mogę narzekać na brak propozycji, ale z drugiej strony jestem człowiekiem, który nigdy do końca nie jest zadowolony z tego co robi - powiedziała aktorka w rozmowie z magazynem ''Tele Tydzień''.
Przeczytaj: Blondynka 3 sezon. To koniec Blondynki? Sylwia opuści Majaki?
Ostatnio Joanna Moro brała udział w zdjęciach do rosyjskiego serialu "Talianka", ale marne szanse, by ta produkcja powtórzyła u naszych wschodnich sąsiadów sukces "Anny German". Pocieszające jest tylko to, że aktorka zdobyła tam całe rzesze wielbicieli. Rosjanie traktują ją jak prawdziwą gwiazdę.
- W Rosji jestem lubiana, tylko tyle. Dostaję ciekawe propozycje. Czekam na wyzwania w Polsce, ale poprzeczka została postawiona wysoko. Marzę by zagrać czarny charakter - dodała aktorka.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail