Jakiś czas temu w mediach plotkowano o metamorfozie Dariusza Gnatowskiego, czyli serialowego Boczka z Kiepskich. Krakowski aktor zachwycił swoich fanów odmienioną sylwetką. Jednak nie wszyscy wiedzą, że za tą zmianą kryje się podstępna choroba, czyli cukrzyca. W rozmowie z dziennikarką Dzień Dobry TVN Katarzyną Olubińską opowiedział o swojej wieloletniej walce o zdrowie.
- Jestem chory na cukrzycę od x lat. Nie wiem kiedy tak naprawdę się zaczęło. Potem poczułem, że coś jest nie tak i zacząłem się leczyć. Nie miałem świadomości, że cukrzyca jest przewlekłą chorobą, która rozwija się przez lata i prowadzi do poważnych skutków i powikłań.
A wszystko zaczęło się od osłabienia i rany na nodze, która nie chciała się zagoić. Aktor wspomina, że gdyby nie został otoczony specjalistyczną pomocą być może skończyłoby się amputacją nogi. W tym czasie jeździł na wózku i dopiero wtedy zauważył, że jest to zupełnie "inny świat". W tych trudnych chwilach, Gnatowski mógł liczyć na wsparcie rodziny.
Po rehabilitacji i leczeniu powrócił na scenę. Jednak doświadczenie choroby spowodowało, że wraz z przyjacielem założył fundację, która ma na celu stworzenie ośrodka wielospecjalistycznego dla pacjentów diabetologicznych, którzy mają powikłania po cukrzycy. Aktor pragnie, by organizacja przywracała sprawność i pomagała realizować marzenia bez względu na chorobę.
Co więcej, serialowy Boczek wyreżyserował humorystyczne przedstawienie na temat cukrzycy, w którym można dostrzec wątki autobiograficzne z jego życia. To nie tylko komedia, ale również kompendium wiedza o chorobie. Zobacz trailer spektaklu.