"Bodo" odcinek 11 - niedziela, 15.05.2016, o godz. 20.25 w TVP1
W 11 odcinku "Bodo" romans Eugeniusza i Reri (Patricia Kazadi) nadal trwa, ale ich relacje ulegają pogorszeniu. Wszystkiemu winien jest feralny wieczór, podczas którego artystka zatraca się w piciu alkoholu.
Patrz: Bodo. Romans Eugeniusza Bodo z Tahitanką Reri
Do stolicy przyjeżdża Ada z Hansem. Reri odkrywa, że Adę i Bodo kiedyś łączyło uczucie. Zapoznaje się też ze scenariuszem Eugeniusza, który opowiada o jego rozterkach uczuciowych. Reri będzie wściekła, a po alkoholu zrobi się bardzo pyskata. Kilka dni później Bodo odwiedza Adę. Między nimi dochodzi do pocałunku, co przypadkiem widzi córka Ady.
-Jesteśmy tu od trzech tygodni, a ty nigdy nie przychodziłeś.
-Chciałem cię tylko przeprosić za wczoraj - powie Bodo, gdy w 11 odcinku odwiedzi Adę.
-Przecież się nic nie stało. Hans też się nie gniewa - zapewni największa miłość Eugeniusza i doda, że doskonale rozumie jego nową kochankę.
Przeczytaj: Bodo. Jak zmarł Eugeniusz Bodo? Tajemnica śmierci gwiazdora wyszła na jaw dopiero w 1989 roku
-Gdyby mnie ktoś poświęcał tyle uwagi i czułości, to też bym go pilnowała i o niego walczyła. Wiesz jak jej zazdroszczę?
-Ale czego? - pyta Bodo i dowiaduje się, że Ada nie jest szczęśliwa z Hansem, który jest zbyt przewidywalny. Wtedy między kochankami dochodzi do namiętnego pocałunku
Dawne uczucia powrócą? Nie zanosi się na to. -Za tydzień wracamy do Berlina. Nie przychodź tu więcej i nie odprowadzaj nas na dworzec. Tak będzie lepiej dla wszystkich. Po prostu bądź z Reri - powie Ada, gdy jej córka przyłapie ją na pocałunkach z Bodo.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!