Piątkowy wieczór był koszmarem dla aktora. Gdy inni uczestnicy tanecznego programu wywijali na parkiecie, on jak na szpilkach siedział w domu. Jedyne, co mógł robić, to dreptać nogami i wystawiać noty jak Iwona Pavlović (58 l.). Dziś zapewne pan Bogdan pojawiłby się na kolejnych treningach. Ale niestety, musi siedzieć w domu na kwarantannie i czekać na wyniki testu na koronawirusa. I choć powinien go otrzymać po 24 godzinach, nadal nie wie, czy jest zakażony.
– Ciągle nie mam wyniku. Co ja mam na to poradzić, że taki mamy system w kraju – żali się „Super Expressowi”.
Gwiazdor „Rancza” czuje się dobrze. Nie ma żadnych objawów. Ma nadzieję, że jest zdrowy i uda mu się wrócić na parkiet. Na razie nie wiadomo jednak, co przewiduje regulamin „Tańca z gwiazdami”.
– Nawet jeśli wynik będzie ujemny, nie wiem, czy będę mógł wrócić. Bardzo bym chciał, ale nie dostałem żadnych informacji od produkcji – mówi nam.
Zobacz: Koronawirus sparaliżował "Taniec z gwiazdami". Wielkie gwiazdy ZAKAŻONE? Nowe fakty
W ostatnim odcinku na parkiecie zabrakło nie tylko pana Bogdana. Nie było też jego tanecznej partnerki Lenki Klimentowej (31 l.) oraz Jana Klimenta (46 l.). Jak udało nam się ustalić, u tancerki wynik wyszedł ujemny. Natomiast Jan dalej przebywa na kwarantannie. Do programu już nie wróci, ponieważ w piątek odpadła jego partnerka Anna Karwan (34 l.).