Na jednym z najbardziej opiniotwórczych serwisów filmowych, Filmwebie, "Bogowie" otrzymali wysoką ocenę od widzów - 8.3/10. Do tej pory głosowało prawie półtora tysiąca osób, a przecież film dopiero wchodzi do kin.
Zachwyt obrazem Łukasza Palkowskiego bije także z recenzji, jakie można odnośnie filmu przeczytać w internecie. Niezależnie od tego, z jakiego źródła ją przeczytamy, powtarzają się w nich niektóre istotne elementy, które czynią ten film niezwykłym.Co to takiego?
Przede wszystkim zauważane jest, że w filmie udanie połączone zostały dwie konwencje - z jednej strony jest zabawnie,
ale w innych momentach film wzrusza.
- Palkowskiemu i Krzysztofowi Rakowi udało się jeszcze coś. Udowodnili, że można w Polsce robić dobre kino gatunkowe,
z odpowiednio wyważonymi dawkami komedii i dramatu - można przeczytać w recenzji filmu na
interia.pl.
Zobacz też: Bogowie. Film Bogowie ONLINE. Uważaj na pirackie kopie w internecie
Bardzo ważna jest również sama postać Zbigniewa Religi, którą odgrywa Tomasz Kot.
- I żyje w ciągłym pędzie, jak gwiazda rocka, a nie lekarz. Filmowy Religa bywa krewnym dobrze znanych z telewizyjnych ekranów Doktora House'a i Williama Thackery'ego, bohatera serialu "The Knick". Notorycznie ulega używkom, żyje w pracy, rezygnując z prywatności - pisze na ten temat portal prw.pl.
Poza tym, co ciekawe, w filmie nie ma "politykowania", pomimo że akcja toczy się w pierwszej połowie lat 80-tych.
- Zamiast charakterystycznej dla opowieści o tamtych czasach narracji "my kontra oni", Palkowski proponuje obojętną na podobne dylematy fabułę. Polityka jest tu tylko jedną z przeszkód na drodze do celu Religi - zauważył Jakub Popielecki z redakcji Filmweba.
Czy zatem film "Bogowie" będzie bił rekordy oglądalności? Wszystko wskazuje na to, że ma duże szanse, chociaż "Miasto 44" poprzeczkę zawiesiło wysoko - na ten obraz Powstania Warszawskiego sprzedano 1 040 000 biletów w ciągu 17 dni od premiery.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail