Kobiety cały czas do niego wzdychają, ale choć trudno w to uwierzyć, Boguś Linda to już pan po "60". W ostatnich latach nie grywał zbyt wiele. A gdy widzieliśmy go w telewizji, można było być pewnym, że to tylko powtórka jednego z hitowych filmów z jego udziałem. Sam aktor zajął się głównie edukacją młodych aktorów w swojej szkole. Na szczęście już niebawem Lindę znów zobaczymy w kinach. - Będę miał zaszczyt zagrać w najnowszym filmie Andrzeja Wajdy o Władysławie Strzemińskim. Początek zdjęć we wrześniu - pochwalił się Linda na swoim profilu w Internecie. Aktor zagrał już w takich filmach Wajdy, jak "Człowiek z żelaza" czy "Pan Tadeusz".
Zobacz: Księżna Kate urodzi lada chwila. O takich luksusach podczas porodu możemy tylko pomarzyć