Podpoznański Baranówek to ostatni azyl Smolenia. Jego ogród był pełen głazów i kamieni, które zwoził z Polski. One właśnie miały być pierwotnie materiałem, z którego zrobiony będzie nagrobek aktora. Jak zapewniał syn Bohdana, trwają właśnie prace nad jego dokończeniem. Jednak o kamieniach nie ma mowy.
- Rodzina ma inne plany i ja to szanuję - mówi nam Joanna Kubisa, wieloletnia partnerka pana Bohdana, i dodaje: - Ostatecznego projektu nie widziałam, ale po wsparciu ministerstwa ani pośpiech, ani komentarze w tej sprawie nie są potrzebne. Nagrobek będzie niebawem, jednak to ta fundacja jest właśnie jego żywym pomnikiem. Mamy teraz 15 koni i praktycznie codziennie przeprowadzamy hipoterapię z niepełnosprawnymi dziećmi.
Bohdan Smoleń zmarł 15 grudnia 2016 r. Miał poważne problemy z płucami przez nadmierne palenie papierosów, przeszedł również dwa udary mózgu.
Zobacz: Bohdana Smolenia zabiły papierosy i depresja [ZDJĘCIA]