Bohdan Smoleń spocznie obok żony i syna

2016-12-20 13:24

Dziś o godz. 13 rozpoczną się uroczystości pogrzebowe Bohdana Smolenia (?69 l.). Popularny kabareciarz, który zmarł 15 grudnia po długiej i ciężkiej chorobie, spocznie na cmentarzu w Przeźmierowie koło Poznania. Przed niemal trzydziestoma laty pochowani zostali tam jego syn Piotr, a potem żona Teresa. Oboje popełnili samobójstwo.

Popularny satyryk, mimo że nie krył swojego ateizmu, zostanie pochowany na cmentarzu parafii pod wezwaniem św. Antoniego Padewskiego. Tam, gdzie od 1988 roku są pochowani jego najbliżsi. Wówczas syn Smolenia popełnił samobójstwo.

- To było kilkaset metrów od domu. Poszedł do kolegi, któremu pożyczył kasety kabaretu Tey i już nie wrócił. Przykryłem ciało i czekałem na policję, wiedząc, że zadadzą mi mnóstwo pytań, na które nie znałem odpowiedzi - o tragicznym wydarzeniu Smoleń opowiedział tylko raz w programie "Niepokonani". Żona aktora Teresa nie mogła pogodzić się z utratą syna. Niedługo później ona również postanowiła odebrać sobie życie. - Nie wytrzymała psychicznie - mówił ze łzami w oczach.

Smoleń zmarł w czwartek. Chorował nieprzerwanie od 2010 roku. Przeszedł cztery udary, wszczepiono mu także rozrusznik serca. W ostatnich miesiącach pojawiły się u niego problemy z chodzeniem i oddychaniem. Ostatnie dni życia spędził w szpitalu w Poznaniu.

Bohdan Smoleń był również założycielem funacji, która pomaga w leczeniu osób niepełnosprawnych przez prowadzenie zajęć hiopterapeutycznych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki