Bójka na oczach Kasi Cichopek w "halo tu Polsat". Szybko do akcji wkroczył Kurzajewski. "Rozdzielcie ich"

2024-09-29 16:10

Do dantejskich scen na oczach samej Kasi Cichopek doszło podczas niedzielnego programu na żywo "halo tu Polsat". Dwóch gości zaczęło przepychanki na wizji. W pewnym momencie musiał interweniować Maciej Kurzajewski. "Rozdzielcie ich" - powiedział.

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski w Halo, tu Polsat

i

Autor: AKPA

Bójka na oczach Kasi Cichopek w "halo tu Polsat"

Pod koniec sierpnia 2024 roku wystartował nowy program śniadaniowy "Halo tu Polsat". To kolejny krok w zmianach, jakich dokonuje w stacji Polsat Edward Miszczak. Na razie jest on emitowany jedynie w paśmie weekendowym, jednak nie wyklucza się, że zostanie rozszerzony na cały tydzień. Podczas niedzielnego wydania doszło do dantejskich scen. Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski gościli w programie zawodników wrestlingu, czyli rozrywki sportowej łączącej elementy walki i spektaklu. W pewnym momencie doszło do bójki między panami. Jeden z nich ściągnął nawet koszulkę i ruszył do walki. Kasia Cichopek próbowała ostudzić ognisty temperament swoich gości jednak bezskutecznie. - Panowie, ja was bardzo proszę - komentowała Katarzyna Cichopek, ale było za późno.

Maciej Kurzajewski interweniował podczas bójki między gośćmi 

Do akcji wkroczył Maciej Kurzajewski. - Ej, no nie no, panowie - wołał prowadzący "halo tu Polsat". W pewnym momencie z kuchni przybiegł Rafał Maserak. - Rafał uważaj - wołała Cichopek. - Rozdzielcie ich - apelował Kurzajewski. Na szczęście można było się zorientować, że bójka była zaaranżowana i wcześniej zaplanowana, co potwierdziła prowadząca niedzielne wydanie "halo tu Polsat", Katarzyna Cichopek. - Tak naprawdę oczywiście, szanowni państwo, to jest tylko sztuka i teatr połączony ze sportem - wytłumaczyła Cichopek.

Będą zmiany w "halo tu Polsat"?

Obecnie w programie "halo tu Polsat" możemy oglądać trzy duety prowadzących - Krzysztofa Ibisza i Paulinę Sykut-Jeżynę, Katarzynę Cichopek i Macieja Kurzajewskiego oraz Agnieszkę Hyży i Macieja Rocka. Jednak od kilku dni pojawiają się doniesienia, że Edward Miszczak, zachęcony dobrymi wynikami oglądalności programu, marzy, aby rozszerzyć ekipę prowadzących. Jak donosi informator Pudelka, mówi się, że Miszczak chciałby, aby do telewizji wróciła Kinga Rusin.

Kinga to od lat ulubienica Edwarda. On darzy ją wielkim szacunkiem, również za to, że potrafiła sama zrezygnować z telewizji, a nie na siłę gonić za popularnością. Ściągnięcie Rusin do Polsatu było od zawsze dużym marzeniem dyrektora.

- powiedział w rozmowie z Pudelkiem pracownik Polsatu.

Jednak wiadomo, że do tej pory nikt nie widział byłej prezenterki TVN w siedzibie Polsatu. 

Sonda
Czy zamierzasz oglądać śniadaniówkę Polsatu?
Żona Jerzego Stuhra o jego chorobie i śmierci w "Halo tu Polsat"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki