Sławomir zaliczył upadek na antenie śląskiej telewizji. Zapała nagrywał z żoną wstęp do "Śląskiej Karuzeli". Popularny muzyk schodząc ze schodów w rytm "Marsza Mendelssohna" pośliznął się i zjechał na pupie. Zdarzenie wyglądało bardzo groźnie, a wokalista poważnie obił pośladki.
Szczęśliwie Sławomir wyszedł z wypadku bez szwanku i po chwili powrócił na swoją pozycję. Sytuacji przyglądała się wyraźnie rozbawiona ekipa filmowa. Kajra zażartowała, iż wszystkiemu winna była melodia w rytm której schodzili. - Mówiłam ci, żeby tego ślubu nie brać drugi raz?! - zażartowała żona Sławomira.
Obejrzyjcie wideo!