Jak dowiedział się "Fakt", Szyc chce operacyjnie wyprostować przegrodę nosową, co ma mu ułatwić oddychanie i zlikwidować chrapanie. Na zabieg namówiła go narzeczona. Według informacji "Faktu", Kaja Śródka ma już dość zasypiania przy ryku niedźwiedzia.
Cierpliwość Kai skończyła się podczas wspólnego wyjazdu do Australii. "Po powrocie do Warszawy Kaja postawiła sprawę na ostrzu noża i kazała aktorowi kolejny raz spróbować zrobić coś z chrapaniem" - czytamy.