Borys Szyc przez alkohol stracił fortunę!

2014-05-23 4:00

To się nazywa walka ze swoimi słabościami! Borys Szyc (36 l.) zrobił rachunek sumienia i chce się ustatkować. Wie, że największym jego wrogiem jest alkohol. To przez niego stracił fortunę i rozpadło się wiele jego związków. Teraz aktor bije się w piersi i obiecuje poprawę.

Całonocne imprezy, hulanki, swawole i wianuszek ślicznych kobiet. Tak wyglądało do niedawna życie Borysa Szyca. Gwiazdor słynął w całej Polsce z tego, że jest duszą towarzystwa i świetnym kompanem do zakrapianych spotkań. Okazuje się jednak, że aktor chce skończyć z hulaszczym trybem życia.

- Zrobiłem rachunek sumienia. Zobaczyłem, jakie rzeczy mi się popsuły, co potraciłem - wyznaje Borys w wywiadzie dla "Vivy!".

Szyc nie ukrywa, że najwięcej w życiu stracił przez alkohol. Omal nie zniszczył swojej zawodowej kariery.

- Pewnie parę ról straciłem... - wzdycha dziś Szyc. A trzeba przyznać, że jest nad czym uronić łezkę. W końcu aktor za role w popularnych filmach zgarniał nawet 250 tys. zł! Jednak niewykorzystane szanse filmowe to niejedyny powód do zmartwień. W czasach największej beztroski Szyc postanowił pobawić się w biznesmena.

Zobacz: Taniec z gwiazdami w Polsacie. Maryla Rodowicz wystąpi w kolejnej edycji?

- Podejmowałem wiele pochopnych decyzji. Kupowałem jakieś restauracje na Mazurach, gdzie straciłem wszystkie zainwestowane pieniądze, i jeszcze spłacałem za kogoś kredyt. Generalnie to chciałbym mieć tyle, co przepuściłem - wyznaje.

Na dodatek Borys przyznaje, że wierność nie jest jego mocną stroną. Z pewnością nie tylko przez alkohol rozpadały się jego dotychczasowe związki.

- Zdarzało mi się zdradzić. W moim zawodzie mam mnóstwo pokus. (…...) Nie powiem, żebym był przywiązany do przestrzegania czystości. Grzeszenie wręcz sprawia mi przyjemność - mówi.

Cóż, ciekawe, co na to jego obecna partnerka Justyna Jeger-Nagłowska (34 l.)?

Wiadomości Se.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają