Praca na planie serialu "Przepis na życie" nie pomaga zachować szczupłą sylwetkę. Na śniadanie serwowana była pyszna jajecznica, do tego ciepła bułeczki. Potem jakieś babeczki, jagnięcina. - Trzeba się pilnować, ale ja sam prywatnie też się w to bawię, więc tym trudniej zapanować nad sobą - mówił jeszcze niedawno aktor.
Szyc się zbuntował i zaczął zamawiać do pracy specjalne dietetyczne dania. Każdego poranka kurier przywozi Borysowi pięć posiłków na cały dzień. Jedzenie przygotowane jest zgodnie z zasadami diety glikemicznej. - Już jest znacznie szczuplejszy. Schudł w 2 tygodnie aż 10 kilo. Coraz wyraźniej widać jego mięśnie - wyznał tygodnikowi "Na Żywo" jeden z pracowników produkcji serialu.