Lubiany aktor Borys Szyc (30 l.) na pewno do grzecznych chłopców nie należy. Tak jak często gra w filmie twardziela, tak też na co dzień nim jest. Jak 100-procentowy facet nie ukrywa, że lubi czasem chlapnąć kielicha, że fascynuje go płeć piękna. Ba, nawet śpiewa "pościelówki"! Teraz jednak ma nową fascynację - hazard.
Borys Szyc najwidoczniej przestał czuć adrenalinę i żeby znów obudzić w sobie zwierzę, zaczął grywać w kasynie. Jak przystało na twardziela, lubi ryzyko i stawia wszystko na jedną kartę. Ostatnio spędził cały dzień w jednym z kasyn w centrum Warszawy. Co prawda potem wyszedł stamtąd z nietęgą miną i trochę podenerwowany...
Mamy nadzieję, że to męskie hobby nie wpędzi przystojnego Borysa w tarapaty finansowe. Wystarczy mu chyba mała porażka z knajpą w Giżycku, w którą zainwestował swoje oszczędności.