Bosacka ma już nową pracę. Wiemy, co będzie robić

2019-06-06 9:46

Katarzyna Bosacka (47 l.), znana dziennikarka TVN-u, długo nie pozostawała bezrobotna. Gdy stacja poinformowała o natychmiastowym rozwiązaniu umowy z Bosacką, wystarczyło kilkanaście godzin, by znalazł się dla niej nowy pracodawca. Co będzie robić Bosacka?

Katarzyna Bosacka straciła pracę w TVN-ie

i

Autor: AKPA

"TVN S.A. podjęła decyzję o wypowiedzeniu ze skutkiem natychmiastowym umowy zawartej z Panią Katarzyną Bosacką" – poinformowano w oświadczeniu. Decyzja stacji była niemałym szokiem, bo dziennikarka od lat prowadziła w TVN Style programy o zdrowym odżywianiu, w których obnażała brzydkie sekrety producentów żywności. Bosacka pracowała w TVN-ie od 13 lat i na koniec dwuznacznie skomentowała, że przyczyny odejścia "nigdy nie leżą po jednej stronie".

Wiadomo już, co Bosacka będzie robić po zwolnieniu z TVN-u. Dziennikarka została blogerką, która na własnym kanale w serwisie YouTube będzie współpracować z producentem kosmetyków Laboratorium Naturella. Bosacka już wcześniej zareklamowała na Facebooku kosmetyki Only Bio, co stało się przyczyną rozwiązania kontraktu z TVN-em.

- Robię to z pełnym przekonaniem, gdyż wspieram dynamiczną i innowacyjną firmę polską i jej ekologiczne, bezpieczne i w 100 proc. biodegradowalne kosmetyki – skomentowała swoją nową rolę.

Więcej światła na sprawę rzuca oświadczenie firmy Global Cosmed Goup, konkurenta Laboratorium Naturella. W jednym z odcinków swojego programu Bosacka miała złamać zasadę rzetelności, faworyzując kosmetyki, które teraz reklamuje.

- W naszej ocenie, w programie tym pani Katarzyna Bosacka w sposób nierzetelny i wprowadzający odbiorców w błąd sugerowała o rzekomej szkodliwości składnika SLES w produktach kosmetycznych. W trakcie odcinka, sprawiając wrażenie niezależnego eksperta, wypowiadał się pracownik laboratorium firmy Laboratorium Naturella Sp. z o.o. zaś produkty OnlyBio zostały przedstawione jako jedyne bezpieczne i zdrowe, mimo iż posiadały te same składniki, które w chwilę wcześniej były określone jako szkodliwe - czytamy w oświadczeniu w serwisie Wirtualne Media.

Dziennikarka nie odniosła się do tych zarzutów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają