Bosky wkracza na rynek muzyki disco. Skolim ma poważną konkurencję!

Od czasu debiutu Skolima na rynku muzyki disco-dance nie było tak charakterystycznego artysty. Teraz w ten świat z powodzeniem wkroczył Bosky z hitem „Ta jedyna”. Oczy fanek już są na niego zwrócone, a to może oznaczać, że Konrad „Skolim” Skolimowski, uważany w świecie disco polo za bożyszcze nastolatek i studentek ma poważną konkurencję. Młody muzyk znalazł doskonały pomysł na siebie, tworząc nie tylko wpadające w ucho piosenki, ale także na całą otoczkę. Trzeba przyznać, że jego image jest interesujący.

Bosky jak Shazza!

Przed laty Shazza stworzyła sobie postać kochliwej egipskiej kapłanki. Okazuje się, że świat disco polo, tym razem doczekał się greckiego boga. Bosky bowiem porównuje się do słynnego Apollo. „Gotowi na eksplozję porywających rytmów?! Na nieokiełznane pragnienie zabawy?! Oto Boski – władca roztańczonych serc! Niesie ze sobą niezwykłe brzmienia i chwytliwe melodie niczym dary z Olimpu. Jak piękny Apollo uwodzi dźwiękami, by porwać słuchaczy w wir niezapomnianych szaleństw. Jego snute w piosenkach opowieści o miłości i radości są jak mity o podbojach i triumfach, dziki taniec Afrodyty z Herą. Hipnotyzuje energią i powala charyzmą z siłą potężnych tytanów i mocą gromów Zeusa. Nawet przebiegłe syreny nie mogłyby się oprzeć. Wy też nie będziecie” – taki opis można znaleźć w mediach społecznościowych debiutanta. Trzeba przyznać, że choć taka pewność siebie nie każdemu może się podobać, ale na pewno budzi ciekawość. Nie można przejść wobec niego obojętnie.

Kim jest Bosky?

 „Super Express” dowiedział się, że Bosky, dla którego muzyka i scena to żywioł ma na imię Mateusz. Młody artysta pragnie się wyrażać na rynku muzyki disco. Ma do tego znakomite predyspozycje.

„Bosky, to młody przystojny pełen energii romantyczny facet, który w życiu ma tylko jedno zadanie - wzbudzić uśmiech roztańczonych serc Polaków. Bosky jak i jego muzyka jest pełen niespodzianek niczym pudełko szwajcarskich czekoladek. Nigdy nie wiesz, czego się spodziewać, ale jedno jest pewne, zabawa będzie wyborna” – tak się reklamuje. Najnowszy teledysk Bosky’ego opowiada o miłości od pierwszego wejrzenia. Młody chłopak zauważył anielską rudą dziewczynę czekającą na stopa do Lublina. Naturalnie nie mógł jej odmówić, i tak zaczęła się ich romantyczna przygoda… Jak się skończy? Sami zobaczcie klip Bosky’ego w serwisie YouTube!