Film "Botoks" Patryka Vegi wejdzie do kin 29 września 2017 roku. Kilka miesięcy przed premierą do sieci przedostaje się coraz więcej informacji na temat nowej produkcji reżysera. O podgrzanie atmosfery wokół filmu zadbał sam Vega. „Myślę, że to będzie mój najmocniejszy film!” – deklaruje reżyser i dodaje - "Botoks nie będzie kijem włożonym w mrowisko, ale całą armią kijów! Jestem przekonany, że kiedy ten film wejdzie do kin, nastąpi potężne trzęsienie ziemi i skończy się na debacie publicznej".
Najnowsze dzieło twórcy najbardziej kasowych hitów kinowych ostatnich lat („Służby specjalne”, „Pitbull. Nowe porządki” i „Pitbull. Niebezpieczne kobiety”), to bezkompromisowe uderzenie w polską służbę zdrowia. „Botoks” to poparty wielomiesięcznymi wywiadami, wstrząsający obraz życia i pracy lekarek oraz pielęgniarek w Polsce. Z ich opowieści wyłonił się porażający scenariusz, ukazujący problemy służb medycznych, jak i współczesnych kobiet.
Przedsmakiem nadchodzącej kontrowersji mogą być plakaty, które trafiły do mediów na początku czerwca. W sumie nowy film Vegi zapowiada dziesięć plakatów. Na każdym z nich znajdziemy kontrowersyjne sformułowanie dotyczące służby zdrowia i środowiska farmaceutycznego. Jakie? Oto kilka przykładów:
- Wiesz, jaka jest różnica między koncernem farmaceutycznym a mafią? Mafia ma mniejszy budżet
- W medycynie jak w kinie. Wszystko się może zdarzyć
- Kobieta chirurg jest jak świnka morska. Ani świnka. Ani morska
- Każdy lekarzyk ma swój cmentarzyk
ZOBACZ: Nowy film Vegi to: "Hardkorowe uderzenie w polską służbę zdrowia"