Wiadomość, że bracia Golec mają dostać aż 1,9 milionów rządowej dotacji z Fundusz Wsparcia Kultury spowodowała, że profil ich zespołu na Facebooku zalewają tysiące negatywnych komentarzy wściekłych Polaków. Muzycy, na których od kilku dni wylewa się prawdziwe wiadro pomyj, konsekwentnie milczą. Na pewno zdają sobie sprawę ze skali publicznego oburzenia, bo do akcji włączyła się Katarzyna Golec, żona Pawła Golca, która odpowiedziała na jeden z krytycznych komentarzy, pytając komentującego: "A Pan pracuje za darmo?". Tą odpowiedzią dolała prawdziwej oliwy do ognia, ostatecznie jednak Katarzyna Golec wycofała się z dalszej wymiany zdań.
ZOBACZ TEŻ: Czy Grażyna Torbicka ma dzieci? Prawda na ten temat jest wyjątkowo smutna
Bracia Golec w "Wiadomościach" TVP chwalą rząd PiS i cieszą się z dotacji. Bezczelnie tłumaczą jej wysokość
Choć bracia Golec pozostają nieaktywni w burzy, która rozpętała się na ich profilu w mediach społecznościowych, to widzowie wieczornych "Wiadomości" TVP mogli zobaczyć, jak uradowani z powodu przyznania im zapomogi od rządu muzycy, chwalą rząd PiS, twierdzą, że są mu wdzięczni za te pieniądze, bo ich branża padła już w marcu, a bieżąca sytuacja w kraju wskazuje, że także jako ostania powróci do pełnej aktywności.
- Cieszymy się, że rząd dostrzegł naszą branżę, która została zamknięta jako pierwsza i najprawdopodobniej otworzy się jako ostatnia - powiedział Łukasz Golec w TVP.
Jego brat, Paweł Golec, zaczął tłumaczyć, że za ich zespołem stoi cały sztab ludzi i te pieniądze są im bardzo potrzebne.
- Zespół, który liczy ponad 30 osób, łącznie z technikami, ludźmi, którzy rozkładają sprzęt, którzy są na zapleczu - oświadczył Paweł Golec.
Wszystko wskazuje na to, że bracia Golec tym wystąpieniem tylko dolali oliwy do ognia, bo ich profil na Facebooku wręcz płonie od wściekłych komentarzy. Sami zobaczcie, w poście poniżej:
ZOBACZ TEŻ: Ewa Drzyzga ukrywa ich przed mediami. Ujawniamy, kim jest jej mąż i co robią jej dzieci