Podobno po obejrzeniu dokumentalnego programu telewizyjnego na temat duchów Brad zaciekawił się tym tematem. Zaczęły go interesować zjawiska paranormalne i życie po śmierci.
Informator magazynu "Star" doszedł do wniosku, że Brad zaczyna odczuwać coś w rodzaju kryzysu wieku średniego. - Od pewnego czasu gnębią go różne sprawy, na które nie odnaleziono odpowiedzi i zadaje pytania typu "Co ja będę robił przez resztę mojego życia?" - opowiada zmartwiony informator.
- On również zaprzyjaźnił się z grupą spirytystyczną i próbuje w jej towarzystwie rozmawiać z wywołanymi duchami. To wszystko zaczęło się, kiedy Pitt postanowił regularnie oglądać kanał telewizyjny "Spirit Channelers in America". Angelina (33 l.) próbuje wspierać Brada w tym co robi, ale zaczyna się już powoli martwić o niego, bo powoli to staje się jego obsesją - poinformował znajomy aktora.
Czyżby Brada przytłaczały obowiązki życia rodzinnego i czuje się tak staro, że zaczął myśleć już o śmierci?