Jan Kliment po raz pierwszy o chorobie brata wspomniał w półfinale Tańca z Gwiazdami 4 tuż po tym, gdy wraz z Cleo decyzją widzów miał opuścić show. Tancerz dziękując za udział w kolejnej edycji programu, nie mógł powstrzymać emocji. Ze łzami w oczach zdradził, że w tej edycji walczył o Kryształową Kulę przede wszystkim dla swojego chorego brata. Kliment o wypadku brata opowiedział dopiero po zakończeniu Tańca z Gwiazdami 4. Wcześniej tancerz nie opowiadał o rodzinnej tragedii, gdyż nie chciał, aby zarzucano mu wykorzystywanie osobistego dramatu dla wzbudzania współczucia wśród głosujących.
Co się stało z bratem Jana Klimenta? Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w magazynie "Party", który opublikował krótką rozmowę z tancerzem. Okazuje się, że brat Jana - Milan - jest sparaliżowany i przebywa w ośrodku rehabilitacyjnym w Ostrawie. Mężczyzna w lipcu tego roku skakał do rzeki z wysokości 3 metrów. Dwa pierwsze skoki były udane, niestety po trzecim Milan przez długi czas nie wypływał na powierzchnię...
- Milan trafił do szpitala z urazem głowy, złamanym kręgosłupem i przerwanym rdzeniem kręgowym. Przez trzy miesiące oddychał za pomocą respiratora - opisuje sytuację brata Jan Kliment w „Party".
Tuż po wypadku to właśnie Janek zajmował się Milanem. Jako pierwszy starał się pracować nad tym, aby Milan zaczął choć poruszać palcami dłoni. Sytuacja jest o tyle zła, iż Milan ma zapewnioną opiekę medyczną jedynie do lutego. Jego rodzina potrzebuje pieniędzy na dalszą rehabilitację. Tutaj z pomocą postanowili przyjść uczestnicy Tańca z Gwiazdami. Inicjatywę wykazała partnerka Jana Klimenta - Cleo. To właśnie ona wpadła na pomysł organizacji koncertu charytatywnego, z którego dochód byłby przeznaczony na leczenie Milana. Do Klimenta odezwały się już jego wszystkie dotychczasowe partnerki taneczne. Trzymamy kciuki za powodzenie akcji!
ZOBACZ: Taniec z gwiazdami 4: kto trafił do finału? Podsumowanie odcinka z 6.11.2015