Spears nie cierpi Scherzinger

Zespół pięknych i niesamowicie seksownych artystek z "Pussycat Dolls", wspiera trasę koncertową Britney "The Circus". Kociaki przed występem głównej gwiazdy, którą jest Spears, miały tylko rozgrzewać publiczność. Okazuje się jednak, że dziewczyny z Nicole Scherzinger na czele za bardzo szaleją na scenie i robią zbyt duże show. Britney stała się zazdrosna i zaczęła mieć dość konkurencji.

- Nie podoba się jej, jak fani reagują na Nicole i resztę - doniósł informator. - Zespół jest niesamowity i robi obłędne widowisko. Britney nienawidzi słyszeć, gdy jej miłośnicy nagle skandują nazwę "Pussycat Dolls" - dodało źródło.

Wcale nie dziwimy się fanom popowej piosenkarki, że spodobały się im gorące dziewczyny. Każdy wolałby popatrzeć na grupę kocic, od których bije seksem na odległość. Britney w tej kategorii jest niestety poza ligą i najwyraźniej zżera ją po prostu zazdrość...