Britney Spears: Nie jestem seksowna

2010-01-11 20:10

W przeszłości plasowała się w czołówce plebiscytów na najseksowniejsze wokalistki, młode gwiazdy, a później młode mamy. Pomimo tego Britney Spears (29 l.) wcale nie uważa się za atrakcyjną kobietę.

Zapytana przez magazyn "Look", jak się czuje jako symbol seksu, piosenkarka odpowiedziała:

- W ogóle nie czuję się symbolem seksu. Nie wiem czemu, ale tak uważam.

Odważne zdjęcia: Britney bez stanika

Zdaniem Britney, symbol seksu to osoba z dużą pewnością siebie, która w pełni komfortowo czuje się w swojej skórze. Gwiazda przyznała, że wciąż dąży do poprawy swojego wyglądu i czasem bywa to frustrujące. Rozmowę zakończyła jednak pozytywnym akcentem:

- Najważniejsze to w pełni akceptować swoje wnętrze i dążyć do tego, aby być dobrym człowiekiem. Wtedy łatwiej zaakceptować braki w wyglądzie.

Przeczytaj koniecznie: Naga Britney sprzedana za 57 tysięcy!

A czy Waszym zdaniem Spears ma prawo do kompleksów czy też jak na 29-letnią mamę dwójki dzieci wygląda co najmniej dobrze?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki