Dwie vipowskie wejściówki na koncert w Castro Theatre, gdzie miała koncertować Spears to wydatek rzędu kilkunastu tysięcy dolarów. Pieniądze ze sprzedaży dwóch takich biletów piosenkarka chciała przekazać poszkodowanym Japończykom.
Przeczytaj koniecznie: Britney Spears bierze korepetycje. Z finansów!
Z powodu zapowiadanych na niedzielę ulewnych deszczy, show zostało jednak odwołane. Zamiast tego menadżerowie Brit przenieśli koncert do Bill Graham Auditorium, gdzie wstęp ma być darmowy.
Wygląda więc na to, że Britney Spears będzie musiała sięgnąć do własnej kieszeni, jeśli rzeczywiście chce pomóc Japonii.