- Britney poinformowała sztab swoich menadżerów, że chce zmienić plany dotyczące trasy koncertowe. Powiedziała im, że nie czuje się jeszcze gotowa. Zdaniem Spears do czerwca zostało za mało czasu, przez co nie będzie mogła odpowiednio przygotować się do koncertów. Musicie wiedzieć, że Britney to profesjonalistka - mówi na łamach The Sun informator z otoczenia piosenkarki.
Przeczytaj koniecznie: Guardian: Doda to polska odpowiedź na Britney Spears
- Porównuje siebie do Rihanny i Lady Gagi, które są największymi damskimi gwiazdami na świecie i wie, że potrzebuje czegoś jeszcze by je przeskoczyć - wyaśnia.
Co gorsze, album Femme Fatale coraz gorzej radzi sobie na rynku.