Britney Spears zrobiła jedną z najbardziej oszałamiających karier w historii zagranicznego popu. Ogromną rozpoznawalność dały jej między innymi takie hity jak "Toxic" czy "Hit me baby one more time". Niestety, w życiu prywatnym gwiazdy ostatnimi czasy nie dzieje się za dobrze. Ubezwłasnowolnienie, brak dostępu do własnych pieniędzy, batalie sądowe z własną rodziną, zwłaszcza z ojcem i obawy o zdrowie psychiczne - to wszystko, z czym musi mierzyć się wokalistka. Teraz dochodzą kolejne problemy. Zagraniczne media rozpisują się, że Britney Spears została pobita! Razem z mężem pojawiła się w hotelu Aria w Las Vegas, w restauracji Catch. Niespodziewanie wszedł tam również zawodnik NBA, Victor Wembanyama. Jak donoszą portale plotkarskie, piosenkarka podeszła do chłopaka, jako że jest jego fanką. Miała poklepać go po ramieniu, by ją dostrzegł, a wtedy ochroniarz sportowca uderzył ją w twarz! Uderzenie było tak mocne, że Spears runęła na ziemię.
Britney Spears została pobita! Napastnik uderzył ją tak mocno, że runęła na ziemię. Sprawa trafiła na policję
Britney Spears wstała z podłogi przy pomocy gapiów, a potem wróciła do stolika. Była wyraźnie oszołomiona. Ochroniarz ostatecznie podszedł po wszystkim do wokalistki, gdy sytuacja się uspokoiła, a następnie przeprosił ją. Stwierdził, że jej "nie poznał" i zareagował impulsywnie, by chronić zawodnika NBA. Gwiazda przyjęła przeprosiny, ale później jej zespół uznał, że nie można tak zostawić tej sprawy. Britney Spears mogła też doznać uszczerbku na zdrowiu. Jej zespół postanowił zgłosić sprawę na policję, a ochroniarza oskarżono o pobicie piosenkarki. Nie wiadomo, w jakim dokładnie jest stanie Britney Spears.