Brutalne szczegóły z życia Lime Payne z One Direction! Aborcyjny szantaż i pościgi z siekierą

Lime Payne z One Direction zginął dzisiaj w nocy w jednym z argentyńskich hoteli. 31-letni wokalista odszedł w burzliwych i nie do końca wyjaśnionych okolicznościach. Teraz na jaw wyszło, że takie też były ostatnie lata jego życia. Maya Henry, była narzeczona gwiazdora, na dwa dni przed jego śmiercią ujawniła brutalne szczegóły z ich wspólnego życia. Uwaga, mocna rzecz!

Okrutne szczegóły z życia zmarłego wokalisty z One Direction 

Maya Henry, modelka i była narzeczona tragicznie zmarłego Liama Payne'a z One Direction, na dwa dni przed jego śmiercią udzieliła wywiadu, w którym wyjawiła okropne fakty z ich wspólnego życia. Nie wiadomo, na ile opowieści pięknej brunetki są prawdą, a na ile literacką fikcją lub chęcią zwrócenia uwagi na swoją książkę, ale treść tych wspomnień jest przerażająca. Maya twierdzi, że po ich rozstaniu Liame bez przerwy szantażował ją swoją śmiercią i zapowiadał, że zaraz umrze. A to dopiero "wierzchołek góry lodowej" tych okropności, które Maya przedstawiła w wywiadzie na youtube.com.  

Toksyczna miłość zmarłego gwiazdora

Eks partnerka Liama Payne'a aktualnie promuje swoją książkę, która jest fikcją opartą na jej własnych przeżyciach. Jednym z głównych bohaterów jest postać wzorowana na jej sławnym eks. Maya Henry w powieści opisała "toksyczną miłość", a obrazki z ich życia mrożą włosy na karku. Zdaniem Mayi wokalista One Direction chciał za wszelką cenę nie dopuścić do publikacji jej dzieła. Dlaczego? 

Według byłej narzeczonej Liama, Payne miał często "igrać ze śmiercią". W wiadomościach do swojej eks często pisał, że "zaraz umrze" i domagał się natychmiastowej, długiej rozmowy. Czy to samo robił, zanim wyskoczył z balkonu 3-go piętra hotelu w noc swojej śmierci?

Liam Payne przewidział swoją śmierć?

Odkąd się rozstaliśmy, zawsze wysyłał mi wiadomości w stylu: "Och, nie czuję się dobrze". "Cóż, umrę. Nie czuję się dobrze..." Zadzwonił do mojej mamy i powiedział: "Myślę, że nie będę tu zbyt długo, ja nie żartuję".  

Liam bał się książki swojej eks?

Powieść 23-letniej Henry, wg jej słów, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach ze związku z Liamem. Autorka twierdzi, że właśnie po tej publikacji, w maju b.r. ataki wokalisty One Direction i próby emocjonalnego szantażu, skierowane w jej stronę nasiliły się.

Z opowieści Henry wynika, że Liam bardzo bał się publikacji jej powieści. Jej zdaniem, nawet jego przyjaciel dzwonił do niej i jej mamy z tłumaczeniem, że Payne przechodzi trudny czas, nie radzi sobie dobrze, więc może autorka wstrzymałaby się z publikacją. Maya miała usłyszeć, że jeżeli on sobie coś zrobi, to będzie czuła się winna do końca życia. Kumpel Liama rzekomo ostrzegał, że cały świat odwróci się od pięknej modelki. Co takiego jest w książce pt. "Looking Forward", że gwiazdor One Direction chciałby się z jej powodu zabić?

Pościgi z siekierą i aborcyjny szantaż

W dziele Henry znajdują się takie na przykład sceny: bohater wzorowany na Payne'ie, wyraźnie naćpany, ściga główną bohaterkę, wzorowaną na autorce, z siekierą. Panna ledwo uchodzi z życiem! Książka zawiera również szczegóły na temat rzekomej aborcji panny Mayi. Jak twierdzi autorka: - Gdyby to zależało ode mnie, nigdy bym tego nie zrobiła. Payne miał postawić swojej dziewczynie ultimatum: albo usunie ciążę, albo go straci.

Maya Henry powiedziała, że pomimo tak strasznych przeżyć, już po rozstaniu z Payne'm nadal martwiła się o niego i próbowała wysłać go na odwyk. Najwyraźniej Maya ze swoją pomocą dla gwiazdora One Direction nie zdążyła. A książka? Pewnie teraz sprzeda się dobrze, choć nie wiadomo, ile jest w niej prawdy z życia 31-letniego, tragicznie zmarłego wokalisty i jego pięknej byłej dziewczyny. 

Nie przegap: Gwiazdor "Listów do M." skazany na więzienie! Znany aktor Rafał I. dopuścił się okropnych czynów

To działo się chwilę przed śmiercią Liama Payne'a. Wyciekła rozmowa telefoniczna z policją

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki