O tym, że "BrzydUla" zniknie z ekranu, mówiono od dawna. Jednak odkąd serial zaczął notować coraz większą oglądalność, wydawało się, że jego los jest uratowany. Niestety, przygody Uli Cieplak oglądać będziemy tylko do końca roku.
- "BrzydUla" od początku była zaplanowana na 235 odcinków. Odliczając przerwę wakacyjną, wrócimy z "BrzydUlą" jesienią i skończymy emisję pod koniec bieżącego roku - powiedziała "Twojemu Imperium" Marta Hopfer z TVN.
Zamiast "BrzydUli" stacja pokaże nowy serial "Po prostu Majka". Zdjęcia mają się zacząć pod koniec czerwca w Krakowie. TVN nie chce zdradzić, kto zagra główną rolę. Wiadomo tylko, że będą to osoby związane z krakowskim środowiskiem aktorskim.