Grozili jej śmiercią! Aktorka "BrzydUli" znów przeżywa koszmar. Powód jest zatrważający!

2021-03-22 12:58

Zwykle aktorzy cieszą się z wiernych fanów. Serial "BrzydUla" doczekał się kontynuacji po latach, to świadczy o jego popularności. Aktorka Maja Hirsch wciela się w dosyć prowokującą i nielubianą postać. Okazało się, że z tego powodu otrzymywała groźby! Sytuacja była naprawdę poważna. Ktoś życzył jej śmierci! Niektórzy nie odróżniają prawdy od serialowej fikcji. Sprawdźcie szczegóły.

Grozili jej śmiercią! Aktorka BrzydUli wstrząśnięta. Powód jest zatrważający!

i

Autor: Instagram

Maja Hirsch to aktorka, która wciela się w rolę Pauliny Febo - charakternej włoszki, współwłaścicielki domu mody oraz głównej rywalki tytułowej bohaterki serialu "BrzydUla". Okazało się, że popularność serialu może być dla niej zagrożeniem. Gwiazda udzieliła wywiadu dla "Dzień dobry TVN". Poznajcie zatrważające szczegóły. Zdaniem aktorki, już ponad 10 lat temu mogło dochodzić do podobnych zdarzeń. W pierwszej odsłonie "BrzydUli" Paulina Febo była zdecydowanie czarnym charakterem:

- Dziwiłam się, że jeszcze do tej pory tego nie było, to się zdarzyło teraz raz. Ale ja pamiętam, że 10 lat temu, gdzie Paulina była bardziej wredną postacią, to ja nie operowałam social mediami ani Instagramem, więc nie dostawałam prywatnych wiadomości, ale czytałam komentarze o mojej roli w Internecie. Z jednej strony było to fajne, bo ludzie mnie nienawidzili i były takie komentarze "gdybym ją spotkał w ciemnym zaułku, to bym ją zaj*** i tak dalej" i tego było dużo więcej niż teraz. 

BrzydUla 2 ZWIASTUN. Ula wróci do Marka po metamorfozie. Nowy wygląd Uli wstrząśnie wszystkimi!

ZOBACZ: Magda Gessler nigdy nie popełni tego błędu. Przez to zmarła jej matka. To zdjęcie jest ostrzeżeniem

Grozili jej śmiercią! Aktorka "BrzydUli" wstrząśnięta. Powód jest zatrważający!

Osoba, która groziła śmiercią aktorce po pewnym czasie okazała skruchę i przeprosiła Hirsch: - Napisała, że się za bardzo wczuła i kocha nas wszystkich!

Nie wiem, jak to traktować. Trochę niepokojące jest to, że ludziom mieszają się te dwie rzeczywistości, bo to jednak chyba oczywiste, co jest serialem, a co życiem, że ja jestem Mają Hirsch, a nie Pauliną. Z drugiej strony, to jest naprawdę fajne, że serial wzbudza takie emocje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają