- Jeszcze trochę pewnie pogramy - zapowiedział ostrożnie wokalista Budki w kuluarach po koncercie.
I choć cała Opera Leśna podczas ich koncertu była oczarowana występem Budki, tylko sami muzycy widzą, ile zdrowia i sił kosztuje ich taki koncert.
Samo widowisko trwało blisko 4 godziny, do tego trzeba doliczyć jeszcze 8 godzin prób. Choć koncert wypadł znakomicie, to okazuje się, że taki wysiłek muzycy czują coraz dotkliwiej w przecież już nie najmłodszych kościach.
- To jest kwestia wydolności, na pewno nie jest to kwestia, że jutro i pojutrze przestaniemy grać. Ale ten dzień jest bliżej niż dalej - mówił Cugowski.
Budka Suflera to jeden z najważniejszych zespołów w historii polskiej muzyki rockowej. Współpracowali z nim m.in. tacy wykonawcy, jak: Urszula (49 l.), Izabela Trojanowska (54 l.), Felicjan Andrzejczak (61 l.). Wylansowali mnóstwo przebojów, które na zawsze trafiły do kanonu polskiego rocka. Słynną piosenkę o pewnej Jolce nuci już trzecie pokolenie Polaków.
Jednak jak śpiewał Grzegorz Markowski (56 l.) z Perfectu: "trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść niepokonanym" i ten dzień w życiu muzyków Budki zaczął zbliżać się wielkimi krokami.