Katarzyna Zielińska jest szczęśliwą mamą od stycznia tego roku, kiedy to na świat przyszło jej pierwsze dziecko. Mały Henio nie jest zwykłym bobasem. Ale trudno się dziwić, bo ma przecież niezwykłą mamę! Choć ma dopiero kilka miesięcy, ochoczo zwiedza zwiedza świat. Gwiazda "Listów do M. 2" jest świadomą mamą i stara się karmić synka zdrowo. - Staram się bardzo zdrowo odżywiać dziecko, dlatego wybieram zdrowe przekąski, a w butelce zawsze jest woda! Unikam soczków i herbatek - powiedziała w jednym z wywiadów.
Jednak ostatnio nadszedł kryzys! Zielińskiej skończyły się pomysły na pyszne dania dla pociechy. Postanowiła zapytać innych mam o radę na Instagramie. - Drogie mamy, pomóżcie. Poszukuje fajnych przepisów na zupy dla mego brzdąca. Znudziła nam się już wersja z batatów, kurczaka, cielęciny, dyni, marchwi i pietruszki. Choć wyszła znowu pyszna. Co polecacie? - czytamy na profilu gwiazdy.
Drogie mamy, pomóżcie. Poszukuje fajnych przepisów na zupy dla mego brzdąca. Znudziła nam sie już wersja z batatów, kurczaka, cieleciny, dyni, marchwi i pietruszki. Choć wyszła znowu pyszna. Co polecacie? #zupa #innowacje #pomocy #glod #ratunku
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Katarzyna Zielińska (@katarzynazielinska) 18 Lis, 2015 o 11:07 PST
Szybko pojawiły się różne propozycje. Jednak Kasi sczególnie spodobała się jedna. Wśród komentarzy znalazł się bowiem wpis koleżanki po fachu, która jest jednocześnie doświadczoną mamą. Mowa o aktorce Kasi Bujakiewicz. - Kochana, na zimę z kaszą jaglaną. Dzwoń, to wszystko Ci powiem - napisała artystka. Nie trzeba było więcej rekomendacji. Zielińska obiecała, że wykona telefon. Może Bujakiewicz powinna otworzyć restaurację dla pociech gwiazd?